Cechy osoby noszącej imię Klementyna
Płeć:
Imię żeńskie
Pochodzenie: łacińskie
Znaczenie: od imienia Klementyn
Predyspozycje zawodowe: aktorka, muzyk, sportowiec
Dobre imię dla osób spod znaku zodiaku: Byk lub Lew
Planeta: Jowisz i Merkury
Roślina: jemioła
Zwierzę: paw
Szczęśliwa liczba: 3
Szczęśliwy kamień: cytryn
Szczęśliwy kolor: niebieski
Imię Klementyna jest formą żeńską imienia łacińskiego Clemens, znaczy łagodny, spokojny. Toteż osoby o tym imieniu są ciche, spokojne, choć nieco ruchliwe zanadto, w towarzystwie figlarne, kokietki, ale życie traktujące serio. Kobieta z tym imieniem jest odpowiedzialna, odważna, rozsądna i wrażliwa na zjawiska zachodzące w otoczeniu. Jest wierna swym szczytnym ideałom, które realizuje konsekwentnie. Jej szlachetne postępowanie przysparza trochę kłopotów, z których zawsze wychodzi zwycięsko. Nadaje się na dobrego mówcę, ponieważ posiada dobry głos. Może być śpiewaczką lub aktorką.
imię pochodzenia łacińskiego będące żeńską formą imienia Klementyn. W Polsce występuje od XVIII w.
nie lubi sobie łamać głowy nad teorią ani dzielić włosa na czworo. Woli działać i odnosi sukcesy. Pomaga jej w tym zrównoważony charakter, ułatwiający właściwą ocenę sytuacji. Bez wielkiego rozgłosu systematycznie pokonuje kolejne przeszkody i realizuje swoje plany. Czasami się złości, ale na ogół jest spokojna, co nie znaczy wcale, że jest skromna. Wysoko ceni swoje możliwości i przejawia dużą pewność siebie, choć stara się tego nie okazywać. W miłości bardzo intensywna i może dać swojemu partnerowi pełnię szczęścia
świetnie radzi sobie jako modelka, stewardessa, artystka i handlowiec, w czym pomaga jej świetna pamięć i duży urok osobisty
ang, fr., niem.- Clementine, hiszp.,wł.- Clementina
Klementyna z Tańskich Hoffmanowa (1798-1845) - pisarka, Maria Klementyna - wnuczka Jana III Sobieskiego, żona Jakuba III Stuarta
01 XII, 08 IX, 23 XI
Bł. Klementyna Nengapeta. (1939-64). Z pochodzenia była Zairką. Po przyjęciu chrztu i ukończeniu szkoły misyjnej w 1957 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Świętej Rodziny. W Zairze przez kilka lat trwała krwawa wojna domowa. W 1964 r. oddział rebeliantów wdarł się do klasztoru w Bafmabaka i uprowadził wszystkie zakonnice. W obozie były bite, gdy stawiały opór chcącym je uwieść żołnierzom. Klementynę porwał dowódca oddziału. Usiłował biciem zmusić ją do uległości, a rozwścieczony jej oporem, zastrzelił ją. W 1985 r. papież Jan Paweł II, jako pierwszą Zairkę, wyniósł ją na ołtarze Imieniny 1 grudnia